podwójny album winylowy wydany przez Refuse Records
artwork - petr
info wydawcy:
Limitowana winylowa reedycja albumu wydanego pierwotnie na CD oraz MC w 1999 roku. Płyta stała się jednym z ważniejszych wydawnictw rodzimej sceny Hardcore Punk lat 90., dzięki charakterystycznym, nieszablonowym kompozycjom oraz wyjątkowym tekstom, które potrafiły umiejętnie i dogłębnie mówić o wrażliwości społecznej czy międzyludzkich relacjach. "Skazani na sny", "Jak", "Panta rhei" i wszystkie inne numery zawarte na tej płycie udowadniały nie tylko, że HC=Punk, ale również, że emocje w nich zawarte są autentyczne i nie ujmują punk rockowi intensywności i ekspresji. Utwór "Każdy inny wszyscy równi" stał się antyfaszystowskim "hymnem" pokolenia, stanowiącym zawsze jeden z głównych punktów koncertów Złodziei Rowerów.
Winylowa wersja "Emo'li" ukazuje się jako podwójny album, wydanym w eleganckim gatefoldzie. Zawiera 16 kompozycji - w tym cover KTO UKRADŁ CIASTKA oraz jeden dodatkowy utwór pochodzący z kompilacji "New Day Rising" wydanej we Francji w 1998 na CD (Boisleve Records).
Całość zremasterowana została przez Smoka w "As One Studio". Nową szatę graficzną zaprojektował Petr (Underground Factory).
Całość stricte limitowana do 530 egz, dostępna na pomarańczowym i czarnym winylu. Nie przewidujemy kolejnych tłoczeń tego wydawnictwa.
Wersja winylowa, podobnie jak kompaktowa,
ukazuje się w kooperacji Refuse Records i Emancypunx Records.
Pressing info:
15 egz. test press, inna okładka
200 egz. edycja limitowana, pomarańczowy winyl
320 egz. edycja regularna, czarny winyl
Premiera obu wydawnictw podczas koncertu pożegnalnego Złodziei Rowerów
18.12.2010 Warszawa, CDQ,
Zamówienia: refuserecords@gmail.com
www.refuserecords.prv.pl oraz www.myspace.com/refuserecords
Złodzieje Rowerów: www.zxrx.pl
Recenzje:
MAXIMUM ROCKNROLL nr 337
ZLODZIEJE ROWEROW "Emola" DLP:
Honestly, this reminds me of a more Euro-squat orientated FALLING FORWARD, or a more chuggy emo rocked out LIFE... BUT HOW TO LIVE IT. So yes, it's chuggy yet melodic emo rock that sounds like something kids in big shorts and Art Monk Construction t-shirts would have made in 1995. There is a definite political hardcore edge; this band is not kids whining about how sad their feelings are. From the liner notes I can deduce that they were actually from the late '90s, so my aforementioned assumptions are not too far off. The vocals are passionate, spoken/intoned in places, sometimes there are female back ups. The lyrics are politically charged, somewhat philiosophical covering the meaning of home, and how race and class cut in for some amongst other more introspective ruminations. This is a double LP, beautifully put together and represents it's time in the evolution of hardcore. Is it something you would be intrigued by though??
(Layla Gibbon, "Maximum Rocknroll" #337, USA)
HLUBOKA ORBA zine
ZLODZIEJE ROWEROW „Emola“ double LP (Refuse Rec.)
Vinylová reedice nahrávky z roku 1998. Dvojdeska. Když jsem to teď po dlouhé době znovu slyšel, uvědomil jsem si, jak silný vliv měla tehdy na polskou scénu (a ostatně nejen na polskou) anarchopunková tradice v čele s CONFLICT - a ovšem i to, jak mocně ho polské kapely té doby dovedly vzít do ruky a jak silnou hudbu a poselství zanechaly. GUERNICA Y LUNO, WLOCHATY, z mladších třeba BIALA GOROCZKA,... Z.R. do téhle řady invenčních ostrých part s názorem rozhodně patří taky. Co uslyšíte? Poláci by řekli rozbudowane kawalki. Dlouhé, skladebně komplikované kompozice, jež ale nepůsobí šroubovaně, šlape to a odsejpá. Dlouhé vzrušeně přednesené texty, na kterých zaujmou nejen témata (fakt, že nejsou nijak neobvyklá, jim neubírá na závažnosti), ale i jejich zpracování. Posluchač může narazit na hromadu trefně zformulovaných postřehů, ne na prázdná velkohubá hesla. Kapela hraje úderně, přesně a živelně, nadupaný, přitom pořád punkový zvuk umocňuje patos celkového vyznění nahrávky. Patos, který ale není trapný, neb člověk v něm cítí... pokoru. „Emo´la“ je velmi silná deska. Sdělení, které dovede zapalovat! I po těch letech. (Ctib)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz